"Abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy
pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na
świecie"
Filip. 2:15
Starożytni Chińczycy, chcąc ochronić się przed napadami barbarzyńców z
północy, wybudowali Wielki Mur Chiński. Ta potężna fortyfikacja, o wysokości
4-16 m i szerokości 4-8 m, ciągnie się przez 2400 km. Mur był zbyt wysoki do
przeskoczenia, zbyt gruby do rozbicia i zbyt długi, by można by go było obejść.
A jednak w ciągu pierwszych stu lat istnienia muru Chiny zostały napadnięte
trzykrotnie. W jaki sposób powstał wyłom w murze? Wrogowie po prostu przekupili
strażników i bez przeszkód przemaszerowali przez bramy. Fatalny błąd chińskiej
strategii obronnej polegał na inwestowaniu ogromnych sum w budowę muru,
zaniedbując kształtowania charakteru strażników. Wydaje się, że można zbudować
silny naród poprzez wysoki dochód narodowy lub obronić go potęgą zbrojeń; to
jest mowa polityków tego świata. Bóg jednak mówi, ze tym, co buduje naród jest
charakter ludzi. Ulepszony system obronny nie gwarantuje narodom lepszego
bezpieczeństwa. Ale to my możemy przyczynić się do jego poprawy, będąc
"bez skazy". Wzmacniajmy swoje charaktery Słowem Bożym, a
przywdziawszy "pancerz sprawiedliwości" (Ef. 6:14) pamiętajmy, że
wielki upadek zaczyna się od małego potknięcia.
"Siła chrześcijaństwa objawia się w tym, że potrafi w świadomości
jednostek ludzkich budować zapory przeciwko nienawiści."
/Leszek Kołakowski/
