sobota, 27 grudnia 2025

Ew. Łuk. 2:19



„Nie bójcie się, bo oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem wszystkiego ludu...”
Ew. Łuk. 2:19

„Wielka radość leży u podstaw tego zwiastowania. Radość dla wszystkich ludów ziemi, dla wszystkich stworzeń. Ale radość, o której w Ewangelii mowa, jest inna, niż nasza, powszednia. Jest ona bowiem wolna od wszelkich uwarunkowań zewnętrznych. Źródłem tej radości jest nie wysychający zdrój miłości Bożej. Bywa tak, że nie zawsze przysparzają nam powodów do radości ludzie, którzy nas otaczają. Bywa też, że cierpienie i trudności życia tłumią w nas odruchy radości. A czasem przyczyna tkwi w nas samych: nie potrafimy się cieszyć. Jednak ta inna radość jest niezależna od jakichkolwiek okoliczności zewnętrznych Tę radość zwiastowali pasterzom wysłańcy niebiańscy w ową noc betlejemską. Jest to radość „w Panu”. Kto ją poznał, czyje życie zostało nią naznaczone, ten musi posiadać jej rys nieodłączny: życzliwość dla wszystkich ludzi. Bez względu na ich pochodzenie, stan, wiek czy cechy osobiste. Spójrzmy na słońce. Ono nie zatrzymuje dla siebie swojego ciepła, aby się nim cieszyć i napawać. Ono je rozdaje. Słońce świeci wszystkim i ogrzewa wszystkie stworzenia. Budzi też życie i pomaga mu się rozwijać. Jezus powiedział: Jesteście światłością świata! A więc, bądźmy nią i uczmy się od słońca, jak ono to robi. Starajmy się, aby nie było już w nas żadnych śladów ciemności. Żadnej zazdrości, wyniosłości, goryczy czy nieprzyjaznych myśli. Sama jasność, samo światło! To nie jest ludzka fantazja ani marzycielstwo. Taki jest po prostu Boży cel wobec nas!”
                  
/Anna Sikorska/