"W Nim mamy odkupienie przez krew Jego, odpuszczenie grzechów, według
bogactwa łaski Jego"
Efez. 1:7
Niejednego człowieka zasmucają długi i związane z nimi obciążenia. Jak
dobrze byłoby któregoś dnia się obudzić i stwierdzić, że możemy zacząć raz
jeszcze, z wyrównanym kontem i nowym kredytem zaufania. Istnieje też inny rodzaj
winy i moralnej nędzy, która bez nadziei przebaczenia potrafi z życia stworzyć
piekło. To nasza wina wobec Boga. Ale On sprawił, że niemożliwe stało się
możliwym. Zostaliśmy usprawiedliwieni. Stało się to przez Bożą łaskę jako punkt
startu wielkiego dzieła: krew Jezusa była jego bazą, zaś wiara środkiem
pozwalającym przyjąć przebaczenie. A czym jest zmiana postępowania
usprawiedliwionego z wiary? Jest tego niezbitym dowodem. Nie jest rzeczą
zaskakującą, iż wiara w Jezusa wchodzi w kolizję ze światem. Przecież świat
odrzucił Syna Bożego i przybił Go do krzyża, tym samym wypowiadając niebu
wojnę. Świat będzie za to sądzony, lecz Chrystus go zwyciężył, a wiara korzysta
z Jego zwycięstwa. Chrystus otworzył nam nieograniczony kredyt u Ojca.
Korzystajmy z Jego imienia, by prosić Boga o wszystko, co Jezus może
zaaprobować. Zapominamy z łatwością o dziesiątkach tysięcy dobrodziejstw
wyświadczanych nam przez Pana, gdy zetkniemy się choćby z odrobiną niedostatku.
A On obiecał nam jeszcze więcej! Na krzyżu Boża łaska nie pozostawiła ani
jednego grzechu, który nie byłby przebaczony. Cóż za miłość, dzieło, cele i
rezultaty, jakie możemy oglądać i za jakie możemy uwielbiać Boga!
„Bóg jest jedynym
sprzymierzeńcem, jakiego nam potrzeba.”
/D. C. McCasland/
