"Odpowiedział Jezus i rzekł mu: Co Ja czynię, ty nie wiesz teraz, ale
się potem dowiesz."
Ew. Jana 13:7
Gdy patrzymy wokoło, widzimy ludzi bogatych, a obok nich biednych, zdrowych
i kalekich, inteligentnych i niedorozwiniętych. Czasem odzywa się skarga na
niesprawiedliwość rządzącą światem. W Ewangelii jest podobieństwo o winnicy,
której właściciel najmował robotników o różnej porze dnia, lecz w końcu
wszystkim dał jednakową zapłatę. I tutaj buntuje się nasze poczucie
sprawiedliwości. Sens tego podobieństwa polega na tym, że Bóg na swoje własne
drogi i swoje sposoby działania. On też daje mocne podstawy w słuszność i
nieomylność tych dróg, gdy upewnia nas przez usta Jezusa o swojej miłości do
nas. Bóg jest mądry i nie popełnia błędów, a do nas należy ufność. Istnieje
wielki dystans między drogami Bożymi i ludzkimi. Stwórca powiedział: "Bo
myśli moje, to nie myśli wasze, ani drogi wasze, to nie drogi moje"
(Izaj.55:8). Dzieci tego świata nigdy właściwie nie mogą tego pojąć. Dystans
ten potrafi zmniejszyć tylko wiara. Bez niej życie wydawałoby się bezsensowne i
zdane na przypadki, ale z nią pokonujemy przeszkody i z ufnością kroczymy
naprzód, nawet, jeśli nie rozumiemy Bożej woli. Piotrowi wystarczyła odpowiedź
naszego Pana (Jan 13:7), bo wierzył Jezusowi. Tylko w Nim mamy drogę i światło
prawdy. On zapewnia nas, że trwając w tej wierze bezpiecznie dojdziemy do celu
w wieczności. Każdy człowiek kroczący za Chrystusem ma indywidualny szlak, inne
przeżycia i różny czas drogi. Nie porównujmy się z innymi, polegajmy raczej na
mądrości Boga. On daje to, co najlepsze tym, którzy Jemu zostawiają wybór.
"Bóg czasami zamyka jakieś drzwi, aby otworzyć na oścież bramę."
/przysł. niemieckie/