„Skosztujcie i zobaczcie, że dobry jest Pan.”
Ps. 34:9
Posiłek może bardzo smakowicie wyglądać i może być zachwalany przez
kelnera, ale nie przekonamy się o tym, dopóki go nie spróbujemy. Podobnie nie
poznamy prawdziwej przyjaźni z drugim człowiekiem, jeśli jej nie „zakosztujemy”.
Czynimy to poprzez wymianę zainteresowań i postaw, otwieranie się na radości i
smutki, darzenie się uczuciami i myślami oraz wiele innych aspektów więzi
międzyludzkich. To samo odnosi się do chrześcijańskiego poznawania Boga. Rzecz
jasna, „znajomość” Boga w swej istocie jest czymś bardziej złożonym niż
znajomość innego człowieka. Znać Boga jest sprawą łaski; to nie my
zaprzyjaźniliśmy się z Bogiem, lecz Bóg zaprzyjaźnia się z nami, pozwalając nam
poznać się przez zakosztowanie Jego miłości. Niemniej, kto szuka, temu Pan daje
się znaleźć, a od nas wymaga to również zaangażowania woli, uczuć i intelektu.
Bardzo ważną wskazówkę znajdujemy w Biblii, mianowicie, że Boga poznajemy tylko
przez Jezusa Chrystusa, który sam jest Bogiem objawionym w ciele. Głos Jezusa
słyszy się nie tylko czytając Ewangelie, lecz przyjmując Go osobiście i
dostosowując go do naszej świadomości. Tak, jak nie są nam obojętne słowa
przyjaciela, choć dotykają nieraz bolesnej dla nas sprawy, tak musimy przyjąć
wszystkie słowa Pana, z pewnością, że On pragnie naszego dobra. Prawdziwy
„smak” przyjaźni z Jezusem poznamy zawierzając Jego obietnicom i odpowiadając
na Jego powołanie. Bez ufności nie istnieje żadna bliska relacja. Jezus
Chrystus powiedział o sobie, że jest dobrym pasterzem, a Jego śmierć umożliwiła
nam pokój z Bogiem. Skosztuj i zobacz, co oznacza to dla ciebie.
„Wielkość Boga wzbudza w nas lęk, lecz Jego dobroć usuwa ten lęk. Bać się,
lecz nie być przestraszonym - oto paradoks wiary.”
/A.W. Tozer/