piątek, 10 października 2025

Ew. Jana 10:14



„Ja jestem dobry pasterz i znam swoje owce, i moje Mnie znają."
Ew. Jana 10:14

Nasz Pan musi mieć słuszne powody, że porównuje nas do owiec. Nie mamy zmysłu orientacyjnego, gdy chodzi o drogę prowadzącą nas do wiecznego celu naszego życia, jesteśmy bezradni i jak owce potrzebujemy Pasterza. Nazywa tak nie tylko tych, którzy w Niego wierzą, lecz wszystkich ludzi. Różnicę czyni tylko między zbłąkanymi i zagubionymi owcami, a takimi, które należą do Jego trzody. Znać Chrystusa  i słuchać Jego głosu to jeszcze nie wszystko. Jezus mówi, że Jego owce idą za Nim. Tak, jak stado w ufności podąża za swym pasterzem wiodącym je bezpiecznie od pastwiska do pastwiska, tak i Jezus ochrania wszystkich, którzy sercem wiary przyłączyli się do Niego. My jednak niekiedy próbujemy iść własnymi drogami i doświadczamy wiele niepokoju, gubimy się. Owca nie może tak się zachowywać, bo zginie. Słuchając głosu Pasterza i idąc za Nim, mamy pewność Jego opieki, choćby ogarniały nas żywiołów świata i dochodziło do nas wiele niepokojących wieści. Jezus przeprowadza nas przez zielone niwy i jest z nami w ciemnych dolinach. Słabych bierze na ramiona, upadłych na duchu - pociesza i pokrzepia. Kiedy nasz Pasterz prowadzi nas przez życie, wtedy towarzyszą nam Jego dobroć i łaska i nikt nie wydrze nas z Jego ręki. Prowadzi nas bowiem najlepszy z możliwych przewodników, sam Syn Boży, Jezus Chrystus, który oddał swoje życie za owce.

"Nie możesz odwrócić się plecami do Chrystusa, jeśli nie spuszczasz z Niego wzroku."
/H.V. Lugt/