"Ja zaś prosiłem za tobą, aby nie ustała wiara twoja, a ty, gdy się
kiedyś nawrócisz, utwierdzaj braci swoich."
Ew. Łuk. 22:32
Powołałeś mnie, Panie, abym szedł za Tobą, tak jak powołałeś czterech
rybaków po cudownym połowie ryb, tak jak celnika Mateusza u wrót Kafarnaum, tak
jak Filipa w drodze do Galilei, tak jak tylu innych przede mną w różnym miejscu
i czasie. Poszedłem za Tobą, zaufałem Twemu głosowi, najpierw ostrożnie, z
dystansem, troszeczkę, a potem z każdym dniem ufałem Ci coraz bardziej, moje
serce stopniowo ogarniała wiara w Ciebie. Byłem coraz pewniejszy Ciebie, swej
wiary i siebie samego, aż do słów wyznania: "Tyś jest Chrystus, Syn Boga
Żywego", aż do zapewnień: choćby wszyscy cię opuścili, ja będę ci wierny
zawsze, ja pójdę z tobą wszędzie i nigdy cię nie zawiodę. I nie wiedziałem,
dlaczego na moje wyznanie i zapewnienie odpowiedziałeś mi tak samo, jak kiedyś
Szymonowi Piotrowi: "Ja prosiłem za tobą, aby nie ustała wiara
twoja..."Czyż może ustać wiara? Czyż moje serce może przestać Cię kochać?
Pytałem i sam sobie odpowiadałem: Nie, nigdy, przenigdy! Nie znałem jednak siebie
i słabości ludzkiej natury. Wśród wrogich okrzyków przeciwko Tobie zagubiłem
swą pewność siebie. Gdy Ty zdawałeś się być bezwolną zabawką w rękach wrogów -
zwątpiłem w Ciebie. Ustawała ma wiara, gdy z Piotrem po trzykroć zapierałem się
Ciebie. I wtedy spojrzałeś na mnie i wtedy wiara umierająca znowu ożyła. Żal i
gorzki płacz z powodu własnej słabości zmył wątpliwości i niewiarę. Przyszedł
czas mego nawrócenia, wyproszony przez Ciebie. Już teraz wiem, dlaczego prosisz
za nas, aby nie ustała wiara nasza. Choć wydaje się nam, że jesteśmy silni i
niewzruszeni, Ty znasz naszą słabość. Ty wiesz, że każdy z nas przejść musi
przez zwątpienie i załamanie wiary. Ty wypraszasz u Ojca, że z ostatniej
dogasającej iskierki znowu rozpala się płomień wiary w naszych sercach. Panie,
poznałem swą słabość i wiem, że tylko dzięki Tobie znowu wierzę. Przeto dopomóż
mi, abym nawróciwszy się do Ciebie, umiał i braci moich utwierdzać w wierze.
/ks. Henryk Czembor/