sobota, 20 września 2025

Ew. Łuk. 22:32



"Ja zaś prosiłem za tobą, aby nie ustała wiara twoja, a ty, gdy się kiedyś nawrócisz, utwierdzaj braci swoich."
Ew. Łuk. 22:32

Powołałeś mnie, Panie, abym szedł za Tobą, tak jak powołałeś czterech rybaków po cudownym połowie ryb, tak jak celnika Mateusza u wrót Kafarnaum, tak jak Filipa w drodze do Galilei, tak jak tylu innych przede mną w różnym miejscu i czasie. Poszedłem za Tobą, zaufałem Twemu głosowi, najpierw ostrożnie, z dystansem, troszeczkę, a potem z każdym dniem ufałem Ci coraz bardziej, moje serce stopniowo ogarniała wiara w Ciebie. Byłem coraz pewniejszy Ciebie, swej wiary i siebie samego, aż do słów wyznania: "Tyś jest Chrystus, Syn Boga Żywego", aż do zapewnień: choćby wszyscy cię opuścili, ja będę ci wierny zawsze, ja pójdę z tobą wszędzie i nigdy cię nie zawiodę. I nie wiedziałem, dlaczego na moje wyznanie i zapewnienie odpowiedziałeś mi tak samo, jak kiedyś Szymonowi Piotrowi: "Ja prosiłem za tobą, aby nie ustała wiara twoja..."Czyż może ustać wiara? Czyż moje serce może przestać Cię kochać? Pytałem i sam sobie odpowiadałem: Nie, nigdy, przenigdy! Nie znałem jednak siebie i słabości ludzkiej natury. Wśród wrogich okrzyków przeciwko Tobie zagubiłem swą pewność siebie. Gdy Ty zdawałeś się być bezwolną zabawką w rękach wrogów - zwątpiłem w Ciebie. Ustawała ma wiara, gdy z Piotrem po trzykroć zapierałem się Ciebie. I wtedy spojrzałeś na mnie i wtedy wiara umierająca znowu ożyła. Żal i gorzki płacz z powodu własnej słabości zmył wątpliwości i niewiarę. Przyszedł czas mego nawrócenia, wyproszony przez Ciebie. Już teraz wiem, dlaczego prosisz za nas, aby nie ustała wiara nasza. Choć wydaje się nam, że jesteśmy silni i niewzruszeni, Ty znasz naszą słabość. Ty wiesz, że każdy z nas przejść musi przez zwątpienie i załamanie wiary. Ty wypraszasz u Ojca, że z ostatniej dogasającej iskierki znowu rozpala się płomień wiary w naszych sercach. Panie, poznałem swą słabość i wiem, że tylko dzięki Tobie znowu wierzę. Przeto dopomóż mi, abym nawróciwszy się do Ciebie, umiał i braci moich utwierdzać w wierze.

/ks. Henryk Czembor/