poniedziałek, 4 sierpnia 2025

Jer. 13:23



"Czy Murzyn może odmienić swoją skórę a pantera swoje pręgi? A czy wy, przywykli do złego, możecie dobrze czynić?"
Jer. 13:23

Mówimy czasem, że opalamy się na ”murzyna". W niektórych krajach zabrania się już używać tej nazwy, zastępując ją określeniem "czarnoskóry", "kolorowy", a w USA - "Afroamerykanin". Jednak bez względu na miejsce zamieszkania ludzie posiadają i przekazują swemu potomstwu charakterystyczne cechy swej rasy, m.in. też kolor skóry. Barwy tej nie da się na stałe zmienić, mimo usilnego opalania się białych, czy rozjaśniania specjalnymi środkami przez ciemnoskórych. Podobnie też, sami od siebie nie potrafimy odmienić swego wnętrza, urodziliśmy się bowiem z dziedzictwem grzechu. Według Biblii wszyscy jesteśmy grzesznikami i nie możemy ostać się przed Bogiem. Oczywiście, próbujemy się poprawić, postanawiamy być lepszymi, przyrzekamy różne rzeczy, sobie samym i innym. Jeśli nie kończy się to już na dobrych chęciach, to prędzej czy później na stwierdzeniu prawdy, że jesteśmy bezsilni w walce z własną, złą naturą. Bóg może jednak dokonać cudu, o którym zapowiadał już u Izajasza 1:18: "Choć wasze grzechy będą jak szkarłat, jak śnieg zbieleją". Pan może uczynić nawet jeszcze więcej. On może nas gruntownie odmienić - poprzez działanie Swego Ducha. Jezus powiedział: "Duch ożywia. Ciało nic nie pomaga". Kolor naszej skóry zostanie ten sam, natomiast odnowić może się nasz duch, i to właśnie jest najistotniejsze dla Boga. Zauważmy, że jedyne polecenie Jezusa ze słowem "musicie" dotyczy właśnie potrzeby nowego narodzenia. Ludzie innych ras mają może ciemniejsze twarze, ale często białe, obmyte krwią Jezusa serca. Tylko takie serca są czyste w oczach Pana.

"Nie miej się za lepszego od drugich, a obawiaj się, byś się nie wydał gorszym przed Bogiem, który wie, co jest w człowieku."
/Tomasz a Kempis/