czwartek, 23 stycznia 2025

Ew. Mar. 9:40



"Bo kto nie jest przeciwko nam, ten jest za nami."
Ew. Mar. 9:40

Apostoł Jan, jeden z dwóch "synów gromu", określonych tak przez Jezusa z powodu porywczego usposobienia, miał pewnego razu problem. Najwyraźniej nie umiał się pogodzić z faktem, że ktoś spoza ścisłego grona uczniów Mistrza działał w Jego imieniu. Widząc, że człowiek ten wyganiał demony powołując się na imię Jezusa, zrelacjonował potem swemu Panu: "zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami" (w. 38). Apostołem Janem powodowała pewnie troska, by imię Jego Mistrza nie było używane na darmo, lecz sam Jezus nie podzielał tej obawy. Nasz Pan nie miał wątpliwości co do strony, którą ten nie znany nam bliżej człowiek reprezentował w duchowej walce. Dla Jezusa było jasnym, iż musiał on uznawać Jego władzę, skoro w tym właśnie imieniu wypędzał demony. Słowa i czyny tego człowieka świadczyły o tym. Dlatego nasz Pan powiedział do Jana "Nie zabraniajcie". Pośród chrześcijan zawsze znajdowali się następcy Jana, którzy pochopnie oceniali innych wyznawców Chrystusa i uważali, że bez spełnienia pewnych warunków nie mają prawa i nie powinni działać w Jego imieniu. Odpowiedź samego Syna Bożego wystarcza i dzisiaj, aby uciszyć taką postawę. W całej gorliwości dla Pana i Jego sprawy pamiętajmy stale o wspólnym celu i o wzajemnej miłości braterskiej.

"Nie martwi mnie warstwa mułu, jeżeli pod nią spoczywa ziarno. Ziarno przebije się przez nią, by wystrzelić w górę."
/A. de Saint-Exuprey/