środa, 25 czerwca 2025

Ew. Mar. 6:4




"A Jezus rzekł im: Nigdzie prorok nie jest pozbawiony czci, chyba tylko w ojczyźnie swojej i pośród krewnych swoich, i w domu swoim"
Ew. Mar. 6:4

Ludzie najchętniej słuchają słynnego mówcy czy znanej osobistości. Liczą się z jednostkami utytułowanymi i nieraz przykładają większą wagę do formy niż do treści. Młodzież wybiera często idoli ze świata filmu lub sceny muzycznej, lubiąc identyfikować się z kimś sławnym i uznawanym. Bóg jednak darował Swego Syna, umieszczając Go od początku w skromnym i ubogim środowisku. Jezus wyrósł w miejscowości wzgardzonej w Izraelu, a potem był prostym cieślą, bez tytułu, bez wyróżnień i bez rozgłosu. I chociaż Jego służba oraz towarzyszące jej cudowne czyny wkrótce Go rozsławiły, to unikał popularności i czci okazywanej Mu przez ludzi. Jest nam przykro, gdy czytamy, jak wielu Go odrzuciło. Ale chociaż minęło ponad dwa tysiące lat i nasz świat zmienił się niesłychanie, to czy dzisiaj aby na pewno byłoby inaczej? Tak, jak wówczas oczekiwano Mesjasza-bohatera, tak Jezus i dzisiaj musiałby zaimponować ludzkości, by przekonać ją o Swym Bożym Synostwie. On jednak z naszego powodu przyjął tu na ziemi postać sługi, będąc posłusznym aż po "dokonało się" na krzyżu. Wysławiajmy więc mądrość Boga i Jego łaskę, którą okazał cichym i pokornym! Obyśmy słuchali Jego Słowa i przyjęli je wiarą do serca, a nie dążyli do posłuchu przed wielkimi tego świata. A kiedy staniemy się uczniami Jezusa, wtedy idźmy naszą drogą w oddaniu, biorąc z Niego przykład.

"Nie ma takiego człowieka, który by nie kochał, ale cała rzecz w tym, co kocha."
/św. Augustyn/