niedziela, 1 grudnia 2024

Obj. 19:11;13



"I widziałem niebo otwarte, a oto biały koń, a Ten, który na nim siedział, nazywa się Wierny i Prawdziwy, gdyż sprawiedliwie sądzi i sprawiedliwie walczy... A przyodziany był w szatę zmoczoną we krwi, imię zaś jego brzmi: Słowo Boże."
Obj. 19:11;13

- Jeździec -

Uciekałem przed Tobą w popłochu
Chciałem zmylić, oszukać Ciebie.
Lecz co dnia kolana uparte
Zostawiały ślady na niebie.

Jedno wiem i innych objawień
Nie potrzeba oczom i uszom,
Uczyniwszy na wieki wybór
W każdej chwili wybierać muszę.

Dogoniłeś mnie jeźdźcze niebieski
Stratowałeś, stanąłeś na mnie,
Ległem zbity łaską podcięty
Jak dym, gdy wicher go nagnie.

Nie mam słów by spod Ciebie się podnieść,
Coraz cięższa staje się głowa.
Czyżby słowa utracić trzeba,
By jak duszę odzyskać słowa.

Czyli trzeba aż przejść przez siebie,
Twoim słowom siebie zawierzyć -
Jeśli trzeba to tratuj do dna,
Jestem tylko Twoim żołnierzem.


/Jerzy Libert/