„Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.”
Ew. Mat. 5:8
„Kim jestem? - spytał kiedyś starca pewien młodzian. Jesteś tym, za kogo
się uważasz - odrzekł starzec - wyjaśni ci to taka historyjka... Zachodziło
słońce. Z murów miasta można było zobaczyć na linii horyzontu dwie obejmujące
się sylwetki. To jakiś tatuś i mamusia - pomyślała niewinna dziecinka. To dwaj
przyjaciele, co spotkali się po wielu latach - pomyślał człowiek samotny. To
dwaj kupcy, co dobili targu - pomyślał skąpiec. To ojciec obejmuje syna
wracającego z wojny - pomyślała pewna pani o tkliwej duszy. To córka ściska
ojca, który wraca z dalekiej podróży - pomyślał człowiek pogrążony w bólu po
śmierci córki. To para zakochanych - pomyślała dziewczyna marząca o miłości. To
dwaj ludzie walczą do ostatniej kropli krwi - pomyślał morderca. Kto wie,
dlaczego się obejmują - pomyślał człowiek o oschłym sercu. Jaki to piękny
widok; dwoje obejmujących się ludzi - pomyślał duchowny. W każdej myśli -
zakończył starzec - widzisz siebie samego takim, jakim jesteś. Analizuj często
swoje myśli; mogą ci one powiedzieć o wiele więcej o tobie samym niż
jakikolwiek nauczyciel.”
/Autor nieznany/