niedziela, 28 grudnia 2025

Ew. Jan. 12:36



„Wierzcie w światłość, póki światłość macie, abyście się stali synami światła.”
Ew. Jan. 12:36

*  *  *

Zapaliłeś nade mną latarnię
- jakąś gwiazdę, jakiegoś anioła -
i powietrzem od blasku upalnym
otoczyłeś jak murem kościoła

zapaliłeś mi serce jak węgiel
a więc jestem i czekam co dalej -
czy przyjedziesz ognistym zaprzęgiem
jeszcze rozum jak siano podpalić

Swoim wiatrem po wargach mnie muśnij
i z niemego lamenty wykrzesaj
nie odkładaj szaleństwa na później
na ciemności w płaczących bezkresach

na sąsiadów o oczach ogromnych
na języki co szyję oplotą
żółć kamienie odkłada na pomnik
Ty nie odłóż mi Siebie na potem

zapaliłeś nade mną latarnię
jak nad stajnią w Betlejem ubogim
w mojej stajni tak samo jest marnie
siano w głowie jest moim barłogiem

nie zatrzymuj mnie tutaj bo po co
wszystkie miejsca już dawno sprzedano
nie chcę stać pod progami wśród nocy
i spod progów odchodzić co rano

raczej prowadź zaprzęgiem przez ciemność
w Twoje progi przytulne przywołaj
Ty co palisz z litości nade mną
jakąś gwiazdę, jakiegoś anioła



/Jacek Okoń/