"O, jak liczne są dzieła twoje, Panie! Tyś wszystko mądrze uczynił:
ziemia jest pełna dóbr Twoich!"
Ps. 104:24
W wilgotnych i gęstych lasach Kostaryki biolodzy natknęli się na
zdumiewający przykład symbiozy. Dotyczy ona pewnych drzew akacji, w których
chroni się kolonia mrówek. Są one drzewu bardzo potrzebne, ponieważ strzegą je
niczym najlepsi strażnicy. Odcinają obce pnącza, które w walce o promienie
słoneczne owijają się wokół pnia akacji, kąsają owady próbujące nadgryzać jej
liście, dzięki czemu może rosnąć i pozostać zdrowa. W zamian za to mrówki
zamieszkują wielkie, puste w środku kolce akacji, piją słodki nektar drzewa i
karmią swe larwy substancją z narośli niektórych liści. W ten sposób korzyść
jest obopólna. Poprzez takie przykłady Bóg jeszcze wyraźniej objawia się w swej
miłości okazanej stworzeniu i dziełom przyrody. Jakże zadziwiająca jest
równowaga w naturze, jeśli nie naruszy jej człowiek. Nasza ziemia została
stworzona z mądrością i precyzją przekraczającą nasze zrozumienie. Ciesząca
swym pięknem, pobudzając najdelikatniejsze uczucia dostępne sercu ludzkiemu.
Znajdziemy w niej poselstwo nadziei i pociechy, gdyż nawet to, co obumiera,
służy nowemu życiu. Bóg jest miłością. Kto przyjrzy się przyrodzie, znajdzie
niejeden dowód świadczący o czułej trosce naszego Stwórcy.
"Zawsze można coś powiedzieć o człowieku na podstawie jego twórczości.
Tak samo można coś powiedzieć o Bogu obserwując stworzony przez Niego
świat."
/W. Barclay/