„Będę
szukał zagubionej i przyprowadzę spłoszoną”
Ezechiela 34:16
Pewna
rodzina podczas zagranicznych wakacji zwiedzała dzielnicę handlową starego miasta.
Nagle rodzice zorientowali się, że nie ma jednego z czwórki ich dzieci. Wrócili
się tą samą trasą, którą szli wcześniej, lecz chłopca nigdzie nie było. Szukali
go, pytali o niego przechodniów, ale bez skutku. Później okazało się, że chłopak
zatrzymał się przed wystawą sklepową, która przykuła jego uwagę. Nie zauważył,
że rodzina się oddaliła, a on został sam pośród tłumu przechodniów. Chłopiec wystraszył
się i pobiegł w kierunku, o którym sądził, że udali się jego bliscy. Oni jednak
skręcili w inną ulicę. Nie widząc ich nigdzie, prawie już płakał, gdy przypomniał
sobie, co mówiła mama. Jeśli kiedykolwiek by się zgubili, należy wrócić do
miejsca, gdzie widzieli się po raz ostatni. Chłopiec dostosował się do jej rady
i rzeczywiście, jego rodzina już tam na niego czekała. Szukali się wzajemnie, a
znaleźli się dzięki mądrym słowom matki.
W życiu chrześcijan również mogą zdarzyć się pogubienia. Niekoniecznie musi stać za tym grzech, niekiedy jest to zbyt mocne skupienie się na pracy, sporcie, czy na innych pasjach. Te rzeczy mogą pozbawić Boga należytego miejsca w naszym życiu. Dopiero, gdy wydarza się w nim coś trudnego, dociera do nas nasza bezradność i samotność. Jeśli całym sercem poprosimy Boga o wybaczenie, na pewno znajdziemy drogę do Niego. Mamy przecież Jego Słowo, które poprowadzi nas we właściwym kierunku. Co więcej, uświadomimy sobie, że On także nas szukał – przez Swojego Syna, Jezusa Chrystusa. „Przyszedł bowiem Syn Człowieczy, aby szukać i zbawić to, co zginęło.” Ew. Łuk 19:10
„Droga
powrotna do Boga zaczyna się od skruszonego serca.”
/V.C. Grounds/
Ezechiela 34:16
W życiu chrześcijan również mogą zdarzyć się pogubienia. Niekoniecznie musi stać za tym grzech, niekiedy jest to zbyt mocne skupienie się na pracy, sporcie, czy na innych pasjach. Te rzeczy mogą pozbawić Boga należytego miejsca w naszym życiu. Dopiero, gdy wydarza się w nim coś trudnego, dociera do nas nasza bezradność i samotność. Jeśli całym sercem poprosimy Boga o wybaczenie, na pewno znajdziemy drogę do Niego. Mamy przecież Jego Słowo, które poprowadzi nas we właściwym kierunku. Co więcej, uświadomimy sobie, że On także nas szukał – przez Swojego Syna, Jezusa Chrystusa. „Przyszedł bowiem Syn Człowieczy, aby szukać i zbawić to, co zginęło.” Ew. Łuk 19:10
/V.C. Grounds/